Prawo w podrozy - blog o prawie turystycznym Agata Nowak
|

Termin zgłoszenia reklamacji a termin przedawnienia roszczeń

Lepsza ochrona podróżnych?

Po wejściu w życie nowych przepisów turystycznych (ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych) dominuje dość jednolity pogląd, że zdecydowanie polepszają one sytuację prawną podróżnego.

Pod wieloma względami tak jest, ale nie zawsze.

Obszarem regulacji, w której podróżny „zyskał” więcej obowiązków niż przywilejów, jest procedura składania reklamacji.

Wielu komentatorów, zupełnie niesłusznie, zwraca uwagę, że sytuacja podróżnego poprawiła się, albowiem ma on obecnie aż trzy lata na zgłoszenia reklamacji. Nie jest to prawdą, a jedynie dowodem na brak rozróżnienia między terminem na zgłoszenie reklamacji a terminem przedawnienia roszczeń wynikających ze zgłoszenia reklamacji.

Ale po kolei.

Czym się różni zgłoszenie reklamacji od dochodzenia roszczeń od biura podróży?

Termin na zgłoszenie reklamacji (tu rozumiany jako zawiadomienie o niezgodności) został ustanowiony w przepisie art. 48 ust. 2 u.u.t., który stanowi, że

Podróżny zawiadamia organizatora turystyki niezwłocznie, w miarę możliwości w trakcie trwania imprezy turystycznej, z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy, o stwierdzeniu niezgodności.

Przepis o podobnej treści obowiązywał także w starej ustawie turystycznej. Regulacja, przyznajmy, dość restrykcyjna. Nakłada ona na podróżnego obowiązek niezwłocznego zawiadomienia organizatora o wadzie. Na podróżnym będzie więc spoczywał ciężar dowodu, że z obowiązku tego i z zachowania terminu się wywiązał.

Wprowadzony art. 50 ust. 4 ustawy trzyletni termin przedawnienia roszczeń wynikających z niezgodności wyznacza natomiast granicę skutecznego dochodzenia roszczeń od organizatora – z uwzględnieniem wywiązania się z obowiązku zawiadomienia o niezgodności w terminie wyznaczonym w art. 48 ust. 2 ustawy.

Spóźnione zgłoszenie reklamacji – konsekwencje

Teoretycznie więc możliwa jest sytuacja, w której podróżny np. po upływie 2 lat i 8 miesięcy od zakończenia podróży zgłosi organizatorowi reklamację. Będzie jednak wówczas zobowiązany do wykazania, że – z jakichś obiektywnych przyczyn – nie mógł uczynić tego wcześniej.

Poza nadzwyczajnymi, losowymi sytuacjami, trudno wyobrazić sobie taki scenariusz.

Spóźnione zgłoszenie reklamacji może więc oznaczać nieskuteczne dochodzenie roszczeń od organizatora, nawet jeśli 3-letni termin ich przedawnienia jeszcze nie upłynął.

Podsumowując: niezgodność zgłosić należy niezwłocznie, natomiast dochodzić roszczeń z tytułu prawidłowo zgłoszonej niezgodności można w przeciągu trzech lat.

Podobne wpisy