Prawo w podrozy - blog o prawie turystycznym Agata Nowak
|||

Kiedy wycieczka szkolna staje się imprezą turystyczną i co z tego wynika?

Wycieczki szkolne, niezależnie od tego, że podlegają przepisom prawa oświatowego, mogą także znaleźć się w orbicie zainteresowania przepisów turystycznych.

Można zaryzykować stwierdzenie, że prawie każda wycieczka szkolna jest imprezą turystyczną. Dzieje się tak wówczas, gdy na wycieczkę składają się co najmniej dwie różnego rodzaju usługi turystyczne – np. przewóz oraz jakieś atrakcje w docelowym miejscu wycieczki – i są one oferowane po cenie obejmującej wszystkie usługi.

Czy to oznacza, że szkoła organizująca wycieczkę dla uczniów prowadzi  regulowaną działalność turystyczną jak organizator turystyki?

W przypadku wycieczek organizowanych przez szkołę samodzielnie, odpowiedź brzmi: nie. Zgodnie z art. 3 pkt. 1 nowej ustawy turystycznej jej przepisów nie stosuje się do imprez turystycznych organizowanych (warunki muszą być spełnione łącznie):

  1. okazjonalnie – organizacja wycieczek nie jest przecież główną działalnością szkoły,
  2. na zasadach niezarobkowych – szkoła co prawda zbiera pieniądze na wycieczkę, ale tylko w celu pokrycia jej kosztów,
  3. wyłącznie ograniczonej grupie podróżnych – uczestnikami wycieczki są tylko uczniowie szkoły.

Nie oznacza to wcale, że szkoła przy organizacji wycieczek dla uczniów ma wolną rękę. Musi dopełnić szeregu formalności, wymaganych przez przepisy oświatowe, których celem jest zagwarantowanie uczniom bezpiecznego spędzenia czasu.

Jeżeli jednak szkoła zdecyduje się skorzystać z oferty firmy zewnętrznej, która proponuje w ramach swojej działalności zarobkowej organizację wycieczek szkolnych, taka działalność może już podlegać rygorom nowej ustawy turystycznej i unijnej dyrektywy turystycznej (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2302 z dnia 25 listopada 2015 r.).

Przedsiębiorca oferujący imprezy turystyczne (w tym wycieczki szkolne) jest organizatorem turystyki w myśl art. 4 pkt. 8 nowej ustawy turystycznej. W związku z tym:

  1. podlega wpisowi do Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych;
  2. podlega nadzorowi marszałka województwa i ministra właściwego do spraw turystyki;
  3. musi posiadać zabezpieczenie na wypadek niewypłacalności;

Inaczej mówiąc, nie powinien to być przedsiębiorca przypadkowy, a taki, którego działalność jest kontrolowana i spełnia standardy bezpieczeństwa.

Ponadto, jeżeli wycieczka trwa dłużej niż 24 godziny (albo obejmuje nocleg), do takiej wycieczki znajdują zastosowanie przepisy nowej ustawy turystycznej (a contrario art. 3 pkt. 3 nowej ustawy turystycznej).

Co to oznacza?

Między innymi, nakłada na organizatora turystyki szereg obowiązków informacyjnych.

Przed zawarciem umowy uczestnicy wycieczki (w praktyce rodzice uczniów) powinni otrzymać standardowy formularz informacyjny zgodny z unijnym wzorem. Zakres informacji udzielonych rodzicom powinien być szeroki i precyzyjny, co również regulują przepisy (art. 40 nowej ustawy turystycznej). Informacje powinny być przekazane w sposób jasny, zrozumiały i widoczny i nie mogą wprowadzać w błąd.

Sama umowa zawarta z organizatorem wyjazdu także podlega ścisłym regulacjom ustawowym, które wymuszają jej minimalną treść i szereg zapisów dotyczących szczegółów wyjazdu oraz praw i obowiązków uczestników wycieczki (art. 42 nowej ustawy turystycznej).

Podsumowując, niewinnie zapowiadająca się dwudniowa wycieczka szkolna organizowana przez firmę zewnętrzną może w rzeczywistości okazać się “poważną” imprezą turystyczną, do której stosuje się takie same wymogi jak w przypadku działalności dużych biur podróży.

Z punktu widzenia dzieci, to z pewnością dobrze, ponieważ wysokie standardy powinny służyć przede wszystkim ich bezpieczeństwu.

Czy jednak wszystkie firmy świadczące takie usługi mają świadomość zakresu swych obowiązków oraz potencjalnych sankcji w trybie nadzoru za niedopełnienie ustawowych standardów?

Podobne wpisy