Czy podróżny ma prawo wiedzieć jak organizator obliczył opłatę za rezygnację z wycieczki i co ma do tego hiszpańskie prawo spółek?
Sprawa niby jest prosta: zgodnie z unijną dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2015/2302 podróżny ma prawo poznać sposób wyliczenia przez biuro podróży opłaty za rezygnację z wycieczki. Tak wynika z art. 12 ust. 1 dyrektywy oraz wprowadzającego ją motywu nr 31.
Przepis art. 12 ust. 1 dyrektywy precyzuje jednocześnie, że opłata taka może być ustalana przez organizatorów
- z góry (na ogół w warunkach uczestnictwa), a jej stała wysokość jest uzależniona od tego, w jakim czasie przed rozpoczęciem imprezy doszło do rozwiązania umowy między klientem a biurem podróży albo
- z dołu – gdy organizator nie ustanowił stawek opłaty z góry i oblicza ją indywidualnie dla danego klienta w konkretnej sprawie. Wysokość takiej opłaty odpowiada cenie imprezy turystycznej pomniejszonej o zaoszczędzone koszty i wpływy z alternatywnego wykorzystania świadczeń przez organizatora.
Co należy podkreślić – prawo do weryfikacji sposobu obliczenia opłaty dyrektywa przyznaje podróżnym w odniesieniu do obu rodzajów opłat: ustalonych z góry oraz liczonych z dołu.
Polska nowa ustawa turystyczna, której zadaniem było wdrożenie unijnej dyrektywy do naszego porządku prawnego, również przewiduje wspomniane uprawnienie. Problem w tym, że – prawdopodobnie z powodu niefortunnej redakcji przepisu i rozbicia go na dwie jednostki redakcyjne (art. 47 ust. 2 i 3) – formalnie zawęża to prawo do opłat liczonych z dołu.
Trudno uwierzyć, by był to celowy zabieg polskiego ustawodawcy, ponieważ nie znajduje on racjonalnego uzasadnienia i stoi w sprzeczności z prawem unijnym.
Tytułem wyjaśnienia: dyrektywa jest aktem prawa unijnego, którego celem jest maksymalna harmonizacja porządków prawnych w ramach Unii Europejskiej. Jej adresatami są państwa członkowskie i jest ona dla nich wiążąca co do rezultatu (np. określonego poziomu ochrony, wprowadzenia określonych rozwiązań prawnych). Margines swobody dotyczy jedynie sposobów jej implementacji – grunt by cel określony w dyrektywie został osiągnięty.
Zgodnie z art. 4 wspomnianej dyrektywy turystycznej, o ile dyrektywa nie stanowi inaczej, państwa członkowskie nie mogą utrzymywać ani wprowadzać do swojego prawa krajowego przepisów odbiegających od tych ustanowionych w dyrektywie, prowadzących do zróżnicowanego poziomu ochrony podróżnych.
Przekaz UE jest jasny: zarówno podróżny z Polski jak i z każdego innego kraju członkowskiego ma mieć takie same prawa i polskie przepisy nie mogą tego zmienić.
Co z tego wynika? Czy w przypadku sprzeczności polskiej ustawy turystycznej z unijną dyrektywą polskiemu podróżnemu przysługuje prawo do weryfikacji opłaty za rezygnację ustalonej z góry?
Odpowiedzi ma prawo udzielić polski sąd, jeżeli trafi do niego pozew turysty.
Każdy polski sędzia jest jednocześnie sędzią wspólnotowym i z urzędu ma obowiązek stosować prawo unijne. Ponadto, Trybunał Sprawiedliwości UE powierzył sędziom wspólnotowym ocenę zgodności prawa krajowego z prawem wspólnotowym.
W przypadku dyrektyw unijnych sędzia może posłużyć się dwoma narzędziami:
- zasadą bezpośredniego skutku dyrektywy – dotyczy ona tylko stosunków wertykalnych, a więc w relacji obywatel – państwo. W sporze turysty z biurem podróży raczej nie znajdzie więc ona zastosowania.
- zasadą pośredniego skutku dyrektywy, zwaną także zasadą prounijnej wykładni prawa krajowego. Według niej prawo krajowe należy interpretować tak dalece jak to jest możliwe zgodnie z duchem przepisów unijnych, w interesie jednostki (obywatela). Granicą prounijnej wykładni jest wykładnia contra legem, a więc taka, której wynik byłby całkowicie sprzeczny z przepisami krajowymi.
Co ma z tym wszystkim wspólnego tytułowe hiszpańskie prawo spółek? Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozpoznawał na na jego gruncie spór spółek Marleasing i La Comercial, zakończony orzeczeniem C-106/89, w którym opisał zasadę prounijnej wykładni prawa krajowego.
Zasadę tę stosujemy do dziś i właśnie na nią mógłby powołać się podróżny w przypadku odmowy uzasadnienia przez biuro podróży wysokości opłaty za rezygnację z wycieczki ustalonej z góry.